We współczesnej motoryzacji spalanie to jeden z najważniejszych wskaźników na którym swoją uwagę skupiają inżynierowie by zadowolić klientów i ekologów. Jednak, gdy jesteśmy szczęśliwym posiadaczem SQ8, parametry te mogą schodzić na nieco dalszy plan. Sprawdźmy, jak wygląda konsumpcja paliwa w tym flagowym “statku” konstruktorów z Niemiec.
Stereotypowo potężny pięciometrowy, 2.5 tonowy SUV kojarzy nam się z autem dość słoniowatym, topornym i mało ekonomicznym, jednak w przypadku SQ8 jest to myślenie niezwykle błędne. Najnowsze modele SQ8 rozpędzają się do setki w 4.1s, a zakręty i ostre łuki pokonuje z gracją pantery, przejdźmy jednak do sedna sprawy. Audi zgodnie ze światowym trendem odchodzi od produkcji silników diesla, jednak paradoksalnie, to właśnie SQ8 z silnikiem napędzanym olejem napędowym jest niezwykle ekologicznym i ekonomicznym modelem. Podczas spokojnej jazdy pali powiem 6-7l, na autostradzie spalanie wzrasta do ponad 11l, ale nie przekracza 12l – nawet w trybie sportowym.
Na co dzień możemy spodziewać się wartości w granica 8- 9l, co jest niezłym wynikiem. Warto wspomnieć o technologii “żeglowania”, która aktywuje się w trybie ekonomicznym, auto płynie z odłączoną skrzynią biegów i wyłączonym silnikiem. W jednostce benzynowej V8 TFSI spalanie jest większe, jednak auto ma lepsze osiągi. Średnie spalanie w “benzyniaku” wynosi okoł 12l. Trzeba podkreślić, że silnik benzynowy jest niesłychanie zaawansowany technicznie. Najnowsze modele są zaopatrzone w system COD, który w trakcie łagodnego mniej dynamicznego prowadzenia auta dezaktywuje cztery z ośmiu cylindrów co redukuje prace silnika i efekcie zmniejsza spalanie. Co do cylindrów ich wnętrze jest pokryte żelazną osłoną, która zmniejsza tarcie co w efekcie również prowadzi do redukcji spalania. Podsumowując, jak na swoje gabaryty plus osiągi, SQ8 prezentuje się bardzo przyzwoicie, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na paliwo.